Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna medycyna3.fora.pl
FORUM WIECZNIE MŁODYCH LEKARZY
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

joke:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna -> Kącik Małego Wykolejeńca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:27, 22 Kwi 2006    Temat postu:

W akademiku:
- Dziewczęta! chłopcy do nas idą, ściągnijcie szybko majtki!
Słychać szum
- NIE TE, TE ZE SZNURKA!

-----------------------------

Była sobie kobieta z ogromna Dupą i idzie do lekarza, jak wchodzi do gabinetu
lekarz jak ją zaobaczył mówi: Ale ma pani wilka dupę!!! sie wku..ła i poszla
do nastepnego. wchodzi do gabinetu nastepnego lekarza a ten mówi: Ale ma panie
wyje..ą dupe!!!! Baba Sie wku..la i wyszła. Lekarz obdzwonił wszystkich
swoich kolegów i powiedzial ze jak przyjdzie baba z wielką dupą to zeby nie
krzyczeli ze ma ją wielką. Baba wchodzi do 3 gabinetu lekarskiego, a lekarz
ostrzeżony mówi do niej:
-Ale pani ma małe cycki!!!
A kobieta:
-No ja własnie przychodze z tym problemem, co mam zrobic żeby były większe??
Na to lekarz:
-Niech pani starannie przeciera je papierem toaletowym przez 2 tygodnie...
Kobieta:
-A to pomoże???
Lekarz:
- NO JAK NA DUPĘ POMOGŁO TO I NA CYCKI POMOŻE!!!!!
Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:27, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Rozbił się okręt. Na bezludnej wyspie wylądowało 50
facetów i 1 kobieta. Po miesiącu kobieta mówi:
- Dosyć tych świństw! - i popełniła samobójstwo.
Po trzydziestu dniach zebrali się faceci i zadecydowali:
- Dosyć tych świństw! Trzeba ją pochować.
Mija następne 30 dni. Faceci podejmują decyzje:
- Dosyć tych świństw! Wykopujemy ją z powrotem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:28, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Umarł banknot 200 zlotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej wielkiej dobroci
mówi mu: Do piekła! Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego
widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100 zlotowy. Pan Bóg znów
go do piekła wysyła. Umarł banknot 50 zlotowy. I znów do piekła. Podobnie z
dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona
trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed Panem Bogiem
stanęłam pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy
posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:
- Dlaczego on jest z tobą Panie, a my nie?
A Pan Bóg popatrzył na nich i zapytał:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem?


'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''

Czym się różni żaba od najbardzieja?
Żaba jest zielona a najbardziej na pysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:29, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Swieżo zaślubiona parka wybrała się na miesiac miodowy do Mikołajek.Wynajeli
hotel i ...się zaczęło.Przez pierwszy dzień kochali się całą dobę-facet był
szczęśliwy.Drugi dzień kochali się całą dobę-facet był zachwycony.Trzeciego dnia
uprawiali seks bez przerwy 24 godziny-faceta już to wkurzało ale trzymał
fason.Czwartego dnia znów całodobowy maraton-facet mocno juz zdenerwowany,ale
cóż,obowiązki i trzeba spełniać.Piątego dnia rankiem facet sczołgał się z łóżka:
-Kochanie idę do łazienki-wysapał z trudem.
-Myć się będziesz kochanie??? Kokieteryjnie spytała go żona.
-Nie,k...a,konia walić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:30, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Zona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem.
-Co Ty robisz!? Pyta oburzona.
Mąż niezmieszany odpowiada:
-To jest moje ciało i będę je mył tak szybko, jak mi się podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:36, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Wiesław mieszkał w spokojnej wsi Zdrozewo. Jako, ze był wielkim
miłośnikiem literatury codziennie kupował "Fakt" w miejscowym
spozywczo-przemyslowym i zawsze czytał pierwsza i ostatnia stronę...
Wiesław tez był miłośnikiem krzyżówek, wiec zawsze rozwiązywał tez
"panoramiczna" w tymże dzienniku. Przyfarcilo mu sie pewnego razu i
wygrał wycieczke (jednoosobowa) do Krynicy Morskiej. Pojechał wiec Wiesław
nad morze i wylegiwał sie godzinami na plaży. Jednego z tych leniwych
dni podeszła do niego pani, w nieco już zaawansowanym wieku, jednak sposobem
bycia i wyglądem utwierdzała Wiesława w przekonaniu, ze była z miasta.
Rzekła ta pani do Wiesława:
- Może pan mnie dymnie?
- Ale mi już nie staje...
- Mam na to naprawdę przeuroczy sposób.
Zabrała wiec kobitka Wiesława do pensjonatu "Polonia", rozebrała
go i nasmarowała mu przyrodzenie śmietana. Zawołała psa:
- Pimpek!
Pimpek (francuski pudelek, notabene) przybiegł i tak długo zlizywał
śmietanę z przyrodzenia Wiesława, ze w końcu mu stanął!
Dyma wiec Wiesław damę i sobie poszedł. Po powrocie do Zdrozewa cala wieś
chciała usłyszeć od Wiesława opowieści z Krynicy Morskiej, ale ten od razu
pobiegł do domu. Żonę swoja - Halinkę, zastał w oborze przy oporządzaniu
inwentarza.
- Halinka! Idziemy do łóżka!
- Ale Wiesiu, tobie przecież nie staje...
- Mam na to sposób, Halinka. Miastowy sposób! Idziemy!
Poszli wiec do sypialni. Wiesław po drodze zabrał ze sobą śmietanę,
którą nasmarował sobie członka i zawołał psa:
- Cygan!
Cygan podleciał, popatrzył, powąchał po czym JEB - odgryzł Wieslawowi
członka u samej nasady. Wiesław tylko zamruczał pod nosem:
- No wiocha... Po prostu wiocha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:57, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Przychodzi facet do lekarza
- Panie doktorze, bolą mnie bimbole
- O to poważna sprawa, trzeba zrobić badania – mówi lekarz – Dam Panu
skierowanie i przyjdzie Pan do mnie z wynikami za 2 tygodnie.
Facet odebrał wyniki a tam napisane „AB Rh” – nie widział o co chodzi.
Do wizyty miał jeszcze kilka dni, więc poprosił kolegę, żeby mu pomógł – może
on będzie rozumiał o co chodzi.
Kolega czyta”:
- AB - amputować bimbole…. i zamilkł
Facet cały blady, przerażony pyta:
- A to Rh ?
- Stary, niestety – razem z h…m


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:32, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić samobójstwo.Widzi to
młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
- Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryję,przemycę do
Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał
radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedna
szanse i poszła z nim na statek. Jak obiecywał, tak zrobił ukrył ja pod
pokładem, raz na jakiś czas podrzucał kanapki, jakiś owoc lub cos do picia, a
całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan, który
pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytał surowo.
- Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu
pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieje, że kapitan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedział kapitan - Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, że jesteś na
pokładzie promu Wolin -Świnoujście - Wolin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:36, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Mariola, idziemy do mnie się pokochać?
- Ale ja mam na imię Wiesława!
- No i co z tego? Przecież nie o to pytałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:39, 22 Kwi 2006    Temat postu:

SMS do syna, studenta:
Synu wysłałem Ci tę stówę o którą prosiłeś.
Zapamiętaj na przyszłość sto piszemy z dwoma zerami, nie z trzema.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:00, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Maz bedac bardzo w "potrzebie" zaczal dobierac sie do swojej malzonki,
która akurat tej nocy nie miala ochoty na malzenskie igraszki. Po kilku
nieudanych próbach zapytal:
- Dlaczego nie?
Malzonka wyjasnila, ze nastepnego dnia udaje sie do lekarza - ginekologa i
nie chce przed tym uprawiac seksu, bo musi byc czysta, po czym odwrócila
sie na drugi bok. Kiedy juz zasypiala - poczula, ze maz puka ja w ramie.
Rzucila:
- Co?
- A do dentysty jutro idziesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:02, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Kolega opowiada koledze:
- Byłem u lekarza i poprosiłem o syrop od kaszlu, a on dał mi nie wiem czemu
środek na rozwolnienie.
- Zażyłeś ten środek?
- Zażyłem.
- I co, kaszlesz ?
- Nie mam odwagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:08, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Chińczyk powinien zrobić w życiu 3 rzeczy:
- adidasy,
- dżinsy,
- magnetofon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bandyta




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:12, 22 Kwi 2006    Temat postu: lustro...

Gościu wchodzi do klubu, widzi przy barze kumpla.
- Cześć! Czekasz na kogoś?
- Tak, na dziewczynę. Potem bedzie juz tylko ostry ocenurowano.
- Łooo! Fajnie masz. Długo czekasz?
- Czy ja wiem, jakieś trzy "spierd*laj", dwa "pojeb*ło cię?" i jedno "spójrz w lustro, frajerze!"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bandyta




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:13, 22 Kwi 2006    Temat postu: Trumna...

- Panie doktorze, jest pan pewien, że żona jednak wyzdrowieje?
- Tak, z całą pewnością.
- Cholera, a zna pan może kogoś, kto trumnę potrzebuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna -> Kącik Małego Wykolejeńca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 5 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin