Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna medycyna3.fora.pl
FORUM WIECZNIE MŁODYCH LEKARZY
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

joke:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna -> Kącik Małego Wykolejeńca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalo




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Nie 17:48, 11 Sty 2009    Temat postu:

Przychodzi facet na badanie słuchu. Lekarz zaczyna:
– Proszę powtarzać za mną – i szepcze półgłosem: – Sześćdziesiąt sześć.
– Trzydzieści trzy – mówi pacjent.
– No tak – notuje lekarz – 50 procent utraty słuchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:28, 12 Sty 2009    Temat postu:

Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybciorem kładzie się spać. Ojciec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki.
Trzaska jedna kreskę, pojaśniało, pociemniało i nic.
- Hmm... - słychać z kibla zdziwienie ojca.
Trzaska na drugą dziurkę, pojaśniało, pociemniało i nic. Zaczyna się irytować, ale wali po raz kolejny. Znów pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
- Stefek, co ty do cholery tam robisz?
- Golę się! - krzyczy ojciec.
Żona zdziwiona odrzeka:
- K**wa, trzy dni?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:29, 12 Sty 2009    Temat postu:

Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:
- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.
Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku.
Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
- Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam Was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli wasza córka poroni...
W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:
- To przelecisz ją jeszcze raz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:29, 12 Sty 2009    Temat postu:

Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie. Ochroniarz pyta:
- Ma pan pistolet?
- Nie mam.
- A może siekierkę?
- Nie mam.
- Nóż?
- Nie.
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija butelkę, daje mu tulipana i mówi:
- Ja pier***lę, to niech pan chociaż to weźmie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 12 Sty 2009    Temat postu:

Wczesny ranek, jezioro spowite mgłą... niezmąconą taflę wody przecina łódka.
Na łódce wieszcze: Adam Mickiewicz i Aleksander Puszkin recytują wymyślone na poczekaniu fraszki. Wtem ich oczom ukazuje się druga łódka, w której siedzą dwie przepiękne białogłowy. Puszkin widząc tę piękną scenę wypowiada
te słowa:
- Cud nad cudami, dziw nad dziwami, łódka płynie choć jest z dwiema dziurami.
Na to wieszcz Adam:
- Hola, hola mości panie, są dwa kołki na zatkanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 12 Sty 2009    Temat postu:

W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o sprzedanie
połowy główki sałaty. Niestety chłopak odmówił informując klienta, że główki
sałaty sprzedaje się w całości. Klient był jednak nieugięty i coraz bardziej
nalegał na sprzedawcę. Chłopaczek nie mogąc pozbyć się upierdliwego klienta
poszedł na zaplecze do kierownika. Wchodzi i mówi:
- Panie kierowniku, jakiś palant chce kupić pół główki sałaty!
- W tym momencie ogląda się za siebie, a tam stoi tamten klient i patrzy na
niego, więc szybko dodaje:
- A ten oto miły pan reflektuje na drugie pół główki.
- Kierownik zgodził się, ale potem w czasie przerwy poszedł do młodego
sprzedawcy i mówi:
- No chłopcze mogłeś mieć niezłe dzisiaj kłopoty, ale wykazałeś się
opanowaniem i refleksem. Potrzebujemy takich ludzi jak ty w naszej firmie.
- Skąd w ogóle pochodzisz?
- Z Nowego Targu proszę pana.
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś
- Wie pan, to takie miasto bez przyszłości, same dziwki i hokeiści.
- Mmmm, . moja żona też pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaaak A na jakiej gra pozycji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 12 Sty 2009    Temat postu:

Położnik przy porodzie:
- Jeszcze więcej! Więcej!! Zbierz się w sobie i przyj!!! Już go widzę!
- Mocniej!!! No śmiało! Jeszcze raz!! A teraz z całej siły!!
Rodząca zbiera ostatki sił, prze z całej siły... aż tu nagle BUUUUUM!!!
Lekarz:
- Tak. A teraz idź go sobie poszukaj...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BB

PostWysłany: Czw 17:20, 29 Sty 2009    Temat postu:

Przychodzi facet do lekarza. Ten go bada i się pyta:
- Krzywe nogi to Pan ma od małego?
- Nie. Od kolan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BB

PostWysłany: Czw 18:12, 29 Sty 2009    Temat postu:

Facet pyta się swojego kolegę o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada:
- Znam świetnego, ale on jest Anglikiem.
- Spoko, spoko, poradzę sobie.
Przychodzi więc na wizytę do tego dentysty, siada na fotelu i pokazując lekarzowi ząb mówi:
- Tu!
Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi:
- Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuję bolący ząb, mówię tu, a on wyrywa mi dwa zęby.
- Aleś ty głupi "Two" po angielsku znaczy dwa.
- Aaa, trzeba było tak od razu mówić. Następnym razem coś wymyślę.
Przychodzi więc na kolejną wizytę do dentysty, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi:
- Ten!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalo




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Pon 16:32, 02 Lut 2009    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:29, 21 Lut 2009    Temat postu:

Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska.
Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczełaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami:
"a dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie
tamto..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:31, 21 Lut 2009    Temat postu:

Murzyn na kontrakcie w Polsce pracował na budowie.
Nieszczęśliwie, któregoś dnia piłą odciął sobie palec
wskazujący.
Pobiegł do lekarza, lekarz mówi, że jego własnego palca nie da się
już przyszyć, ale jeżeli chce to w szpitalu są palce od białych ludzi i taki
można mu przyszyć.
Murzyn, że nie był wybredny zgodził się.
Lekarz przyszył mu biały palec, po kilku godzinach murzyn wyszedł ze szpitala,
wsiadł do tramwaju.
Jadąc ogląda palec nie mogąc wyjść ze zdumienia, że już jest
sprawny.
Obok siedzi podchmielony gość i przygląda się z ciekawością.
Nagle mówi:
- Widzę, że pan kominiarz od dziewczyny wraca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:35, 21 Lut 2009    Temat postu:

- Pani Kowalska, żeby rozwód był z winy męża musimy na niego coś mieć. Czy maż pije?
- Nie, skąd, jakby tylko spróbował to ja bym mu....!
- Czy nie daje pieniędzy?
- Nie, absolutnie, oddaje wszystko co do grosza...już by mi tylko schował
złotówkę to ja bym mu...
- A może bije Panią?
- K...wa , tylko by rękę podniósł, to ja bym go przez okno pogoniła...
- A co z wiernością?
- O! Tu go mamy! Drugie dziecko nie jest jego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:36, 21 Lut 2009    Temat postu:

Trzech kumpli wyjechało na delegację do Afryki, tam trochę się
zabawili - jak to w delegacji. Po powrocie spotykają się na
korytarzu gabinetu lekarskiego. Pierwszy po skończonych badaniach
wychodzi z gabinetu z płaczem i oznajmia: panowie, AIDS! Jestem
skończony! Drugi, blady, wchodzi do gabinetu, by po kilkunastu
minutach wyjść z płaczem: AIDS! Już po mnie! Co ja narobiłem!
Trzeci, półprzytomny ze strachu wchodzi do gabinetu, a po jakimś
czasie wybiega stamtąd szczęśliwy krzycząć: "Kiła! Kiła! Kilunia
kochana!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:40, 21 Lut 2009    Temat postu:

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL!!! KU...!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna -> Kącik Małego Wykolejeńca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 38, 39, 40  Następny
Strona 39 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin