Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna medycyna3.fora.pl
FORUM WIECZNIE MŁODYCH LEKARZY
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

joke:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna -> Kącik Małego Wykolejeńca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:32, 25 Paź 2007    Temat postu:

Szczyt uczciwosci - wyjsc z Ikei bez olowka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:19, 25 Paź 2007    Temat postu:

Lata 80-te. Do Polski przyjeżdża Golbaczow. Porozmawiał z politykami i udał się do fabryki FSO. Zwiedził ją, a na końcu zapytał się dyrektora:
- Pracuje może u was Stasiu Maliniak?
- Tak pracuje - odpowiedział strasznie zdziwiony dyrektor.
- Przyprowadżcie wiec go do mnie.
Maliniak przyszedł do gabinetu, wypił z Golbaczowem po kielichu, pogadali sobie.
Trzy miesiące póżniej przyjeżdża do Polski amerykański gubernator. Sytuacja się powtarza. Gubernator zwiedza fabrykę FSO i pyta dyrektora:
- Czy pracuje u was Stasiu Maliniak?
- Pracuje.
-P rzyprowadżcie więc go do mnie.
Wypili Whisky, pogadali sobie.
Następnego dnia Maliński ląduje na dywaniku u dyrektora.
- Powiedzcie mi Maliniak skąd wy znacie takich ludzi?
- No wie pan dyrektor były te czasy pod gruszą to się ludzi poznało.
Zdenerwowany dyrektor stara się go podejśc.
- Ale papieża to Maliniak nie znacie co?
- Nie wierzy pan, że znam papieża?
-Z ałoże się o nowego Poloneza, że nie.
- Dobrze stoi. Ale jak panu to udowodnie?
- Pojedziemy do Rzymu. Ja stanę na Placu Świętego Piotra i poczekam aż ty wyjdziesz na balkonik z papieżem pod rękę i mi pomachasz.
- Dobrze zgadzam się.
Pojechali do Rzymu. Dyrektor stoi na placu patrzy, a tam Maliniak wychodzi z papieżem pod rękę i mu macha. Padł osłupiały na ziemie. Maliniak szybko wybiega, podchodzi do dyrektora i krzyczy:
- Panie dyrektorze niech się pan nie martwi o tego nowego Poloneza, ja się tam ciesze, że na wakacjach byłem, do Rzymu pojechałem...
- Ale tu nie chodzi o tego poloneza. Tylko jak tam stałeś z papieżem pod rękę i do mnie machałeś to podeszło dwóch Arabów i się mnie pytają: co to za facet w białym kitlu stoi obok Maliniaka!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:24, 25 Paź 2007    Temat postu:

Nie wolno wstrzymywać gazów! Nie wypuszczone unoszą się do mózgu i stąd sie właśnie biorą posrane pomysły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:45, 25 Paź 2007    Temat postu:

Studencka jajecznica: rano otwierasz pustą lodówkę, drapiesz jajka, zamykasz lodówkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:45, 25 Paź 2007    Temat postu:

Małpy również zaprzeczają, jakoby były minister edukacji pochodził od nich...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:46, 25 Paź 2007    Temat postu:

Mężczyzna prosi kioskarkę o paczkę prezerwatyw. Ogląda ją dokładnie i pyta, czy są elektronicznie testowane.
– Niech pan ich nie bierze – radzi mały chłopiec stojący tuż za nim – one spadywują!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:46, 25 Paź 2007    Temat postu:

Ogłoszenie w koreańskiej gazecie:
Znaleziono psa. Byłego właściciela zapraszam na grilla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baka-oni-ri




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:27, 26 Paź 2007    Temat postu:

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA, zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.

Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę.

Mail znalazł się w ten sposób, w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:


"Do: Moja ukochana żona

Temat: Jestem już na miejscu


Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.

PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YoY




Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:24, 30 Paź 2007    Temat postu:

Ojciec z synem są w sklepie, a syn zobaczył kondomy i pyta się, co to jest. Ojciec na to:
- No, to są kondomy i używa się ich dla ochrony podczas seksu.
Syn podnosi jedno opakowanie i pyta, czemu w środku są trzy kondomy.
- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę, jeden na niedzielę.
Syn podnosi paczkę z 6 kondomami i pyta:
- Dlaczego tu jest sześć?
- To jest dla studentów, dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.
Syn spostrzega paczkę z 12 kondomami i zadaje to samo pytanie. Ojciec na to:
- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:55, 01 Lis 2007    Temat postu:

PYTANIA NA PRAWO JAZDY KAT. A (wybór)

13) Kierujący pojazdem marki MOTORYNKA z silnikiem czterocylindrowym rzędowym o dużej kompresji znajdujący się na śliskiej, oblanej maślanką nawierzchni powinien:•a) dodać dużo gazu i puścić sprzęgło
b)przewrócić się na plecy
c) rozpędzić się do maksymalnej prędkości i uderzyć w stojący nieopodal rozrzutnik obornika
d) rzucić motorower i czmychnąć

24) Potężnie zbudowany motocyklista poruszający się w terenie zabudowanym motocyklem marki WSK - T1000 powinien:•a) ciągle jechać na tylnym kole zwiększając obroty maszyny
b)zatykać rurę wydechową ręką w celu tłumienia ogromnej ilości wydzielanego twarogu
c) wykonywać co 300 metrów ogromne wiraże
d) w trakcie jazdy przełączać biegi dłonią robiąc jaskółki na tylnim siedzeniu

26) Motocyklista przekraczający swym potężnym Ogarem barierę dźwięku powinien :
a) szczególnie uważnie obserwować szprychy w tylnym kole
b)przygotować się na przeskok w inny wymiar światoprzestrzeni
c) zmówić Zdrowaś Mario i skulić się za owiewką
d) przed tym wyczynem opróżnić pęcherz ze zbędnych płynów ustrojowych

34) Czy do wykonywania pisków motocyklem posiadającym silnik najnowszej generacji bez tłoków i korbowodów kierujący powinien posiadać pozwolenie na handel w dni świąteczne w miejscach publicznych ?
a) tak, powinien posiadać dokumenty o tymczasowym braku lewej półkuli mózgu
b)Polsat odbiera mi całkiem dobrze, ale TVN to mi coś zakłóca
c) nie należy bronować pola w zimę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:03, 06 Lis 2007    Temat postu:

W zmodernizowanej wersji BMW będzie miało:
- perukę blond podczepiona do dachu jeżeli pasażerka ma inny kolor włosów
- na przedniej szybie lampę kwarcową zamiast solarium
- otwory w podłodze aby można schować obcasy wyższe niż 20 cm…
- megafon, żeby lepiej niosło dicho …
- szyby kuloodporne, żeby nie popękały od megafonu
- zestaw kamer wideo, żeby coś widzieć - wszak ma 100% przyciemniona przednia szybę …
- srebrny wieszaczek na zloty łańcuch
- opony ze skóry, a nie zwykle gumiaki
- złote felgi nabijane ćwiekami
- wyciąg w fotelu, jak walnie cichacza
- sprężynę w zagłówku pomagająca machać cabanem w rytmie "Milano"
- zdejmowane lusterko wsteczne, żeby móc wymierzyć równe działki koki
- automatycznie wysuwany bejsbol z napisem: Shazza moja miłość
- golarkę do szlifowania łysej pały
- schowek na szaliki, w zależności od tego gdzie się wybiera poimprezować
- sprężyna pod pedałem gazu, żeby pogrzać a i przypakować w nogi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:10, 06 Lis 2007    Temat postu:

Facet poderwał na dyskotece fajną dziewczynę. Pobawili się, popili i wylądowali u niego w domu. Tu znowu trochę alkoholu, trochę tańca,rozebrali się i... dziewczyna zasnęła. Gość postanowił jednak, że i tak ją "skonsumuje". Rozłożył jej delikatnie nogi i w tym momencie rozległ się śpiew "To nie ja byłam Ewą ...". Facet zerwał się z łóżka, śpiew ucichł. Rozejrzał się po pokoju. Nikogo nie ma. Więc robi drugie podejście. Rozchyla dziewczynie nogi i znowu "To nie ja byłam Ewą, to nie ja..."
- O żesz ty! - pomyślał - przecież śpiew dochodzi z warg sromowych.
- Kurcze, zadzwonię do Ryśka i mu zademonstruję. Rysiek odbiera telefon i mówi sennym głosem:
- Słucham
- Rysiek? Tu Józek, ale jaja posłuchaj!
Tutaj rozchyla znowu dziewczynie nogi i przystawia słuchawkę. Rozlega się śpiew "To nie ja byłam Ewą, to nie ja skradłam niebo... la, la, la,la."
- Słyszałeś ?
- Józek, pojebało Cię - mówi zły Rysiek - Jest godzina druga w nocy a ty mnie budzisz, żebym posłuchał jak jakaś pizda śpiewa "To nie ja byłam Ewą..."?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:12, 06 Lis 2007    Temat postu:

Przychodzi stały bywalec burdelu i "menu" widzi nową usługę: Miłość w miodzie. Nie zastanawiając się
podbiega do Szefowej i zamawia ową usługę.
- Na drugim piętrze, pokój numer 11.
Facet leci jak na skrzydłach. Drugie piętro, pokój nr 11. Wchodzi. W ciemnym pokoju, na środku jest stół. Nad stołem
oświetlenie punktowe (zadymiony klimat jak przy stołach bilardowych). Podchodzi zdziwiony. Staje. Z przeciwnej strony
wysuwają się dwie ręce, rozpinają facetowi rozporek i wyciągają małego na stół. Jedna ręka powoli znika, żeby po chwili
pojawić się z młotkiem i na maksa w małego tak, że miód facetowi uszami poszedł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:35, 06 Lis 2007    Temat postu:

Dochodzi północ.... policjant podjeżdża do tzw. "zakątka zakochanych". Stoi tam samochód... podchodzi do niego i widzi na tylnym siedzeniu młodą dziewczynę, która robi coś na drutach, na przednim siedzeniu siedzi chłopak i czyta książkę...
- Co tu robicie i ile macie lat... ? - pyta policjant
- Ja czytam książkę i mam 21 lat - odpowiada chłopak - a ona robi na drutach i za 15 minut będzie miała 18...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pluktrus




Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:37, 06 Lis 2007    Temat postu:

Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca polskiego TIR'a do domu publicznego. Burdel-mama prawie zemdlała jak go zobaczyła. Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę. Ale myśli sobie: - Pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę.
Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny. Polski kierowca TIR'a zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt'a a tam muskuły jak u Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera.Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc pudełko wazeliny iw pośpiechu smaruje się miedzy nogami. Kierowca TIR'a ściąga następnie spodnie - trach! A tam uda jak filary mostu. Burdel-mama już w totalnym szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między nogami. Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia! Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i zużyła w całości drugie pudełko wazeliny.Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę mówiąc:
- Co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medycyna3.fora.pl Strona Główna -> Kącik Małego Wykolejeńca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 27 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin